Mediacje pojednawcze – NOWOŚĆ

Mediacje pojednawcze to nie postępowanie sądowe pojednawcze.

Mediacje pojednawcze w kontekście małżeństwa i rodziny mają za zadanie pomóc w rozwiązywaniu sporów oraz konfliktów i tym samym zapobiec rosnącej liczbie rozwodów. Celem mediacji pojednawczych jest pojednanie.

Konflikty

MITY:

• Konflikty są złe i za wszelka cenę należy ich unikać
• Są znakiem, że ktoś popełnił błąd
• Wywołują je ludzie uciążliwi i awanturnicy, dlatego należy ich kontrolować
• Porządek wróci, gdy pokonamy stronę przeciwną – wymaga to zastosowania kary lub innej formy nacisku

FAKTY:

• Konflikty są naturalną częścią życia i można je rozwiązywać w sposób konstruktywny
• Powstają tam, gdzie płynie życie i gdzie ludzie mają swoje marzenia
• Mogą wzbogacać i pomóc w odkrywaniu nowych i kreatywnych strategii współpracy w celu zaspokojenia potrzeb każdego człowieka
• Przynoszą najwięcej pożytku, jeśli zajmiemy się nimi, stosując metodę „wygrany-wygrany”

Mediator pojednawczy

Jego rolą jest pomóc partnerom w nawiązaniu kontaktu między nimi. W mediacji pojednawczej próbuje się zaspokoić potrzeby wszystkich, a nie tylko jednej strony, dzięki czemu mediacja pomaga odbudować wzajemny szacunek i prawdziwą równowagę, w miejsce niekończącego się cierpienia.

Zamiast słowa „przepraszam” podczas mediacji pojednawczych, dąży się do głębokiego i wzajemnego pojednania, które może prowadzić do uzdrowienia i scalenia relacji. Mediator pomaga usłyszeć stronom swoje potrzeby, aby mogły zobaczyć siebie nawzajem jako istoty ludzkie – zamiast oceniać, kto ma rację, a kto się myli. Dlatego ważnym aspektem mediacji pojednawczych jest połączenie tego, co ktoś czuje z tym, czego potrzebuje. W mediacjach pojednawczych nie szuka się kompromisów, ponieważ często nie zaspokajają one potrzeb obu stron. Szuka się takich rozwiązań, dzięki którym obie strony będą na pozycji „wygranej”. Poniżej przytaczam historię, która to ilustruje:

Małżonkowie kłócili się o pomarańczę. Postanowili pójść na kompromis i podzielić owoc na pół, bo tak jest sprawiedliwie. Ani mąż ani żona nie byli zadowoleni z tego rozwiązania, ponieważ nie dostali w 100% tego na czym im zależało. Mąż wziął swoją połowę, obrał ją, wyrzucił skórkę i zjadł miąższ. Żona obrała owoc, wyrzuciła miąższ i użyła skórkę do ciasta, które piekła.

Zapraszam!

Mediacje pojednawcze
(do wyboru: spotkania w gabinecie lub online)

Zarezerwuj termin »

REGULAMIN

Foto: Freepik