Nierzadko podczas przeróżnych spotkań, można usłyszeć słowa:
“Kupiłem żonie żelazko i obraziła się… Już drugi dzień się do mnie nie odzywa”.
“Gotuję mu obiady, prasuję koszule, a on w ogóle nie docenia tego, co dla niego robię”.
„Żona mi powiedziała, że nie czuje się przeze mnie kochana, a przecież robię dla niej tak dużo! Pomagam w domu, zajmuję się dziećmi, gdy w TV leci jej ulubiony serial”.
Czy to oznacza, że po latach bycia w związku miłość się wypaliła, wygasła? Nic bardziej mylnego! Odpowiednio zadbana i pielęgnowania miłość, która niejednokrotnie przechodzi przez kryzysy ( warto przeczytać: 8 kryzysów w małżeństwie? To norma! ) – przetrwa wszystko.
Zbiornik na miłość
Każdy z nas posiada swój “zbiornik na miłość” za którego wypełnienie odpowiedzialni są otaczający nas ludzie, najpierw rodzice kiedy jesteśmy dziećmi, później chłopak, dziewczyna, mąż, żona1. Nie jesteśmy samotną wyspą, do życia potrzebujemy drugiej osoby. Jak zatem napełnić ten “zbiornik miłości”? Warto zdać sobie sprawę, że nawet największe, romantyczne wyznanie miłości wyrażone w języku, którego nie zna współmałżonek, nie spełni swojego zadania. Równie dobrze ktoś mógłby nam w entuzjastyczny sposób przedstawić roczne sprawozdanie rolników, zajmujących się uprawą ryżu w języku chińskim, a efekt i tak będzie mizerny, ponieważ nie znamy tego języka. Podobnie ma się rzecz w małżeństwie. Gary Chapman w swojej książce: “5 języków miłości” wyróżnia pięć sposobów wyrażania miłości. I tak na przykład dla jednych będą to drobne przysługi, dla innych będzie to wspólnie spędzony czas, a jeszcze dla innych będzie to dotyk, podarunki czy wyrażenia afirmatywne. Może się okazać, że twój współmałżonek jest „dwujęzyczny” i o ten drugi język będzie trzeba również zadbać. Dzisiaj jednak, chciałbym się skupić na pierwszym z nich czyli wyrażeniach afirmatywnych.
Smutek przygnębia serce człowieka, rozwesela je dobre słowo
Prz 12,25
Wyrażenia afirmatywne.
Jednym ze sposobów wyrażania miłości są SŁOWA, afirmacje, komplementy. Jak często możemy usłyszeć w domu czułą rozmowę małżonków, w której padają słowa?
“Kochanie ugotowałaś pyszną zupę, bardzo mi smakuje”
“Mężu w tej koszuli wyglądasz bardzo przystojnie”
“Skarbie w tej nowej fryzurze jest ci do twarzy, bardzo mi się podobasz”
“Dziękuję, że wyniosłeś śmieci”
Dobre słowa i chwalenie potrafią zachęcić, zmotywować. Dobre słowa usłyszane z ust osoby, którą kochamy dodają nam skrzydeł (to działa we dwie strony). Zamiast mówić do żony: „co dziś będzie na obiad?” można powiedzieć: “Kochanie twoje danie z kurczakiem sprawia, że jestem w siódmym niebie, chętnie bym je dzisiaj zjadł”. Podobnie żona przez odpowiednie słowa, może zachęcić męża do zrobienia czegoś na czym jej zależy. Zamiast słów: “od miesiąca proszę cię, abyś skosił trawnik” może powiedzieć: “mężu uwielbiam na ciebie patrzeć jak pracujesz w ogrodzie, to takie męskie i tak mnie to podnieca”. Myślicie, że po takich słowach, żona czy mąż długo będą zwlekać z wykonaniem prac, o które prosi współmałżonek? Nie sądzę! Nie chodzi tu o jakąś manipulację czy wykorzystywanie drugiej osoby dla własnych celów:
Celem miłości nie jest otrzymanie tego, czego się chce, ale robienie czegoś dla dobra tego, kogo kochamy2.
Gary Chapman
Dobre słowa, komplementy ośmielają również współmałżonka do podejmowania nowych wyzwań, zwłaszcza tych, w których czuje się trochę niepewnie. Za pomocą słów zachęty przekazujemy komunikat drugiej osobie: “Troszczę się o ciebie, jestem przy tobie i będę cię wspierać”. Pokazujemy w ten sposób, że wierzmy we współmałżonka i w jego możliwości. Nie ma nic piękniejszego niż pomoc udzielana drugiej osobie w odkrywaniu jej potencjału, uzewnętrznianiu wszystkich talentów i możliwości, które z różnych przyczyn są gdzieś głęboko ukryte lub nieuświadomione.
Miłość nie przedstawia żądań
Miłość nie przedstawia żądań, ale prosi, inaczej stawiamy drugą osobę w roli dziecka, a my sami stajemy się rodzicem. To rodzic mówi do czteroletniego dziecka co ma robić, a czego mu nie wolno. W naszych dorosłych relacjach jesteśmy partnerami, zajmującymi takie same pozycje. Taka relacja wymaga szacunku i pokory wobec drugiej osoby, ponieważ tego samego oczekujemy względem nas samych. Sposób w jaki wyrażamy nasze opinie czy prośby w relacji do drugiej osoby, jest bardzo ważny. Jeżeli nasze prośby stają się żądaniami, nie ma mowy o intymnej bliskości i poszanowaniu. Jeżeli jednak prosimy, uwzględniając odmowę drugiej osoby, budujemy prawdziwą relację opartą na szacunku.
Wyrażenia afirmatywne nie zawsze muszą być kierowane wprost – bezpośrednio do drugiej osoby.
Bardzo dużą moc mają komplementy wypowiedziane pod adresem męża / żony w obecności na przykład jego / jej rodziny. Wspólne rodzinne spotkania są bardzo dobrą okazją do tego, aby pochwalić swojego współmałżonka. Możesz powiedzieć swojej teściowej jak profesjonalnie mąż zajmuje się ogrodem albo jak pomaga ci w zakupach. Możliwości jest na prawdę dużo i nie muszą to być wyczyny na miarę ratowania świata przed kosmitami. Kiedy teściowa powtórzy synowi, co o nim powiedziałaś efekt będzie jeszcze bardziej wzmocniony. Panowie również chwalcie swoje żony: przed teściami, w gronie znajomych i przyjaciół. I kiedy oboje publicznie otrzymujecie pochwały i nagrody – nie zapominajcie podziękować współmałżonkowi, jakby nie patrzeć ma w tym swój udział.
Jeżeli masz problemy z wyrażeniami afirmatywnymi i spontanicznym ich używaniem, zrób sobie LISTĘ. Zastanów się za co możesz pochwalić swoją drugą połowę, lub jak możesz ją zmotywować. Napisz wszystko na kartce, przeczytaj kilka razy i do dzieła!
Warto słowa afirmacji napisać również na małych karteczkach samoprzylepnych. Wychodząc na przykład rano do pracy przyklej w łazience na lustrze liścik z wyznaniem miłości. Dla niej będzie to znak, że myślisz o niej cały czas, nawet w pracy, w której czeka cię wiele obowiązków. Możesz zostawić dwie, trzy karteczki w różnych miejscach. Do dziś pamiętam wzruszenie Basi kiedy znalazła ukrytą karteczkę po kilku tygodniach. Przytuliła się do mnie, wyznając jak bardzo mnie kocha … Wzruszyłem się również.
Jeśli mamy skutecznie komunikować swoją miłość, musimy chcieć nauczyć się języka miłości naszego współmałżonka, odkryć jakim językiem ojczystym posługuje się i właśnie w tym języku wyrażać mu naszą miłość. Wyrażenia afirmatywne to tylko jeden z pięciu języków miłości, pozostały nam do omówienia jeszcze cztery i o nich napiszę już wkrótce w kolejnych artykułach.
Autor: Przemysław Bratkowski
1.Por. G.Chapman, 5 języków miłości, Kraków 2014, s.19
2.Cyt. Tamże, s.42
Data publikacji: 30 sierpień 2019r
Miłość to wzajemna służba. Małżonkowie powinni sobie usługiwać nawzajem. Tak właśnie pojmuje miłość małżeńską. Zresztą, miłowanie bliźniego (np. rodzina, przyjaciele) polega na czymś podobnym. Mamy nie oczekiwać zwrotu czy też zapłaty za nasze działanie. Jeśli kochać, to bezinteresownie. Pracujmy nad tym, aby ta prosta teoria stawała się prostą praktyką.