Zdrada i co dalej?


Często zdradę postrzega się jako traumę i uraz, po której nie wraca się już do normalności. Spośród wszystkich form pogardy, jaką okazuje się drugiemu człowiekowi, nie ma gorszej niż ZDRADA. Romans może zakończyć związek, ale może też być wydarzeniem rozwojowym dla małżonków. Jedno jest pewne i mówię to parom, które doświadczyły zdrady:
Zdrada oznacza koniec Waszego pierwszego małżeństwa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyście stworzyli razem Wasze „drugie” małżeństwo = lepsze małżeństwo!

Ratować czy odejść?

Dawniej rozwód był powodem do wstydu. Dziś podjęcie decyzji o pozostaniu razem – po zdradzie – jest powodem do wstydu. Czy słusznie? Upokorzeni i pełni bólu możemy podjąć zbyt pochopną decyzję. Małżonkowie wnoszą papiery o rozwód nie rozważając wspólnej terapii, naprawy, zdolności do wytrzymania czy wyzdrowienia. I choć niewierność stała się jedną z głównych przyczyn rozwodów – wiele par mimo wszystko pozostaje razem i budują swoje „drugie” małżeństwo.

Nowa definicja zdrady

Według wybitnej psychoterapeutki Esther Perel, niewierność składa się z trzech elementów:
1. Tajność – romans zawsze rozwija się w cieniu głównego związku, tajemnica, ryzyko, niebezpieczeństwo, naruszanie granic, niepewność następnej randki – daje podniecające oczekiwanie i intensyfikuje erotyczny ładunek.
2. Seksualna alchemia – w romansie zawsze chodzi o erotykę. Marcel Proust zauważył, że za miłość odpowiada nasza własna wyobraźnia, a nie druga osoba. Samo wyobrażenie pocałunku może być tak podniecającym i intensywnym przeżyciem jak kochanie się godzinami. Pożądanie rodzi się bowiem z nieobecności i z tęsknoty. To nieuchwytność w drugim człowieku sprawia, że wraca się i pragnie się z nim być. Gdy dodamy do tego pragnienie bycia pożądanym, bycia w centrum uwagi, bycia rozumianym i wyjątkowym – wywołamy erotyczny dreszcz.
3. Zaangażowanie emocjonalne – bliskość emocjonalna, która powinna być zarezerwowana dla własnego partnera1 . To wypowiadanie intymnych słów, odsłanianie wnętrza, odkrywanie najgłębszych zakamarków serca. Dr Mieczysław Guzewicz mówi: „nie ma, według mnie, możliwości żyć w bezpiecznej, czystej przyjaźni z osobą płci przeciwnej, będąc małżonkiem. Mam wiele koleżanek, ale nie chcę mieć przyjaciółek (…) Pierwszym krokiem do zdrady emocjonalnej, ale i fizycznej, jest opowiadanie osobie płci przeciwnej czegoś, co powinno być powiedziane tylko współmałżonkowi”2.

Miłosny konsumpcjonizm

W obecnych czasach zdrada wcale nie musi oznaczać, że w związku jest coś nie tak. Zdradzają ci, którzy mają kłopoty w małżeństwie. Zdradzają ci, którzy mają kłopoty ze samym sobą, ale również i ci, którzy są szczęśliwi i w małżeństwie niczego im nie brakuje. Żyjemy w kulturze, w której nieustannie jesteśmy kuszeni czymś lepszym i młodszym. Wielu uważa, że natychmiastowa gratyfikacja i nieskończony wybór to ich przywilej. Ważna jest nowość, planuje się datę przydatności – wszystko po to, abyśmy na pewno wymieniali przedmioty na nowsze … Poprzednie pokolenia były uczone, że życie wymaga poświęcenia i ofiarności … że nie zawsze można mieć to, czego się chce. Obecnie ludzie nie rozwodzą się, bo są nieszczęśliwi – rozwodzą się, bo mogliby być szczęśliwsi.

Wiadomość dla zdradzających

Niewiele wydarzeń w życiu małżonków (prócz śmierci i choroby) ma tak niszczącą moc. Odkrycie zdrady odbiera oddech. Niewierność wykrada nadzieje i plany – kwestionuje przeszłość. Nie można odtąd spojrzeć wstecz z jakąkolwiek pewnością i nie wiemy co przyniesie nam przyszłość. Umiemy pogodzić się z tym, że przyszłości nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale oczekujemy by przeszłość była pewna. Odtąd najcudowniejszych chwil nie da się już wspominać z czułością, bowiem wszystkie zostały splamione i zbrukane. Potrzeba bardzo dużo czasu, by uleczyć zranione serce. Przeprosiny, skrucha, codzienny różaniec – to za mało! Pamiętaj! Ty znałeś / znałaś tę opowieść od X lat, a twój współmałżonek właśnie ją usłyszał. Musi wiele nadrobić … Zdrada to nie tylko utrata miłości – to utrata „Ja”.

I faza: kryzysowa

„Kocham Cię! Nienawidzę Cię! Przytul mnie! Nie dotykaj mnie! Wynoś się! Nie zostawiaj mnie!”

– chwiejność i sprzeczne emocje – kryzys i krytyczne momenty … płacz, kłócenie się i namiętny seks … lęk przed utratą wzbudza na nowo pożądanie …

Podczas fazy kryzysowej odpowiedzialność za naprawę leży przede wszystkim po stronie partnera, który zdradził. Jego zadaniem jest być strażnikiem relacji – przyjmuje on rolę pilnującego, by romans pozostał w świadomości! Najczęściej zdradzony partner czuje przymus zadawania pytań, upewniania się itp. Z kolei ten, który zdradził zbyt chętnie i szybko zapomina o zdradzie. Zatem odwracamy pozycje.
Przykład:
Małżonkowie wybierają się do restauracji. Partner, który zdradził powinien zadbać o to, aby osoba zdradzona nie musiała się domyślać i zadręczać pytaniami w głowie. Może wyprzedzić współmałżonka i powiedzieć: „widzę, że dręczą cię myśli … chciałem ci powiedzieć, że nie byłem z nią/z nim tutaj.”

Po romansie niezwykle ważne jest przejście od wstydu do poczucia winy. Wstyd to stan zaabsorbowania samym sobą, a poczucie winy jest empatyczną odpowiedzią spowodowaną cierpieniem, na jakie naraziło się współmałżonka. Autentyczne poczucie winy jest ważnym czynnikiem naprawczym3. Szczere przeprosiny, wspólne przeżywanie cierpienia stopniowo przywracają równowagę. Należy również pamiętać, że na tym etapie nie da się uniknąć emocjonalnych wybuchów ze strony zdradzonego partnera. Empatyczna postawa, okazywanie swojej winy, wzięcie odpowiedzialności, rezygnacja z troski o samego siebie, potwierdzanie i pokazywanie, że współmałżonek jest ważny, że pragnie się z nim być, pójście na terapię małżeńską – to sprawi, że gniew stopniowo będzie wygasał.
Przed wami jeszcze faza nr II i III czyli faza tworzenia znaczeń i faza tworzenia wizji, ale o tym rozmawiam już w gabinecie z moimi klientami.

Autor: Barbara Bratkowska
Familiolog – specjalista ds. małżeństw i rodzin, terapeuta TSR



1. Por. E. Perel, Kocha, lubi, zdradza. Nowe spojrzenie na problem wierności i niewierności w związku, Kraków 2018, s.42-50.
2. M. Guzewicz, Małżeństwo na krawędzi. Jak ustrzec się zdrady i rozwodu, Częstochowa 2015, s.26.
3. Por. E. Perel, Kocha, lubi, zdradza. Nowe spojrzenie na problem wierności i niewierności w związku, Kraków 2018, s.95.


Tagi: Terapia małżeńska, terapia par, terapia online, zdrada, zdrada małżeńska

Photo Pexels by Alex Green

Inne artykuły z tej KATEGORII